niedziela, 28 lipca 2013

Uff, gorąco!

 
Leniwa ta niedziela. Gorąco, duszno, ale i tak chciałabym, żeby trwała, trwała ( … ).






W mieszkaniu prawie 28°C, a na zewnątrz 34° i na szczęście słońce ledwo przebija się zza chmur.

Najlepsza pogoda na spędzenie dnia nad wodą, ale chociaż Nastka dzisiaj od rana nie gorączkuje, zastanawiam się poważnie, czy taki wypad byłby wskazany, po trzech dobach walki jej małego organizmu z podwyższoną temperaturą. Może warto wstrzymać się ten jeden dzień.

W domu ratujemy się klimatyzatorem – który nie daje rady w sumie obniżyć temperatury, ale przyjemnie zmienia powietrze i oddycha się zdecydowanie lepiej.






Dwoma małymi wiatrakami.







Niedzielo trwaj, trwaj mimo wszystko ( … ).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz